Trudny temat, a może dwa?
Labladoryt...
Labradoryt nazywany jest "Świątynią Gwiazd" i przynosi jasność myśli jednocześnie otwierając na mądrość Wszechświata. Uważany jest za kamień przynoszący ulgę przy stanach niepokoju, beznadziejności i depresji, zastępując je entuzjazmem, wiarą w siebie i inspiracją. Rozprasza negatywną energię przynosząc zrozumienie dzięki jasności myśli. Pozytywnie oddziałuje na współpracę z innymi wnosząc porozumienie i harmonię. Informację znalazłam na tej stronie, można tam przeczytać jeszcze więcej.
Kamień kupiłam na wakacjach nad morzem na jednym ze straganów.
Pomysł na jego wykorzystanie rodził się w mojej głowie długo. Labladoryt to bardzo trudny kamień i nie jest łatwo uchwycić jego ogień. Plan był taki, żeby podczas pracy z nim wydobyć ten ogień.
Z pierwotnie planowanej zawieszki poprzez pierścionek wyszła bransoletka.
Było to zajęcie, które wykonywałam z ogromnym przejęciem w Sylwestra zamiast zaplanowanej inwentaryzacji. O inwentaryzacji napiszę kolejny post.
Ostatnio w sieci pojawiło się sporo prac z labladorytem. Ciekawe jakie wy macie doświadczenia z tym kamieniem, bo ja się normalnie zakochałam.
Ostatnio w sieci pojawiło się sporo prac z labladorytem. Ciekawe jakie wy macie doświadczenia z tym kamieniem, bo ja się normalnie zakochałam.
Pozdrawiam i zachęcam do komentowania.
Znajdziesz mnie również na:
Instagramie
Sklep internetowy