Zakładka do książki na krośnie toho 15/0

Krosno miałam dość szybko. Jak pisałam wcześniej mąż mi zrobił. Leżało nie używane ponad rok po nieudanej pierwszej próbie. Nie wiem jak to jest ale mnie nie dało to spokoju. Postanowiłam się nie poddawać. Wcześniej, jak pisałam zaczęłam prace na krośnie z dużymi koralikami. Nie satysfakcjonował mnie efekt końcowy. Toho 11 do nauki są idealne. Efekt oszałamiający przynajmniej dla mnie dopiero uzyskałam używając toho 15/0. O eksperymentowaniu z koralikami pisałam w tym poście link i wybrałam jak poniżej. 
Wzór na tego tygrysa jak i na inne znalazłam w sieci. Nie zapamiętałam autora ani strony.


Tutaj w gotowości do działania. Moja córka, która jest fanką książek, wykorzystała moją pracę jako zakładkę do książek. Można poczytać jej recenzje na blogu tutaj 






Etapy powstawania tygrysa można prześledzić poniżej. Zdjęcia różnej jakości ponieważ czas na pracę z koralikami mam wieczorami. 



 Tutaj widać że był weekend, bo zdjęcie jest jaśniejsze.


Do wykonania bransoletki użyłam wyłącznie nici do skóry w ramach kolejnego eksperymentu. Po tym wykonaniu stwierdzam, że wolę wykonywać bransoletki na krośnie używając jako osnowy nici do dżinsu, a jako wątku nici do skóry.
Chwost również został wykonany z nici do skóry własnoręcznie.




Pozdrawiam i zachęcam do komentowania.
 Znajdziesz mnie również na:
 https://facebook.com/Iluveart
 https://www.instagram.com/iluveart/
 https://iluveart.shop.pl

CONVERSATION

3 komentarze:

Serdecznie dziękuje i zapraszam