Sweter na drutach z włóczki Himalaya Everyday


Ostatnio bawię się w same eksperymenty. Marzył mi się cieniowany sweter. Kupiłam więc włóczkę Himalaya Everyday. Pierwszy raz ją widziałam. Kolory moje. Kupiłam na próbę. Próba skończyła się swetrem. Zalety włóczki są takie, że jest mega wydajna i świetnie się z niej robi, bo się nie rozwarstwia. Jest dość cienka. Robiłam na drutach 3 z żyłką wyłącznie dla tego, że takie druty łatwiej jest zabrać np do pociągu. Jedyne co mnie rozczarowało to, to, że sweter wyszedł w paski. Są wyraźne przejścia, a nie rozmycia jak miałam nadzieję, że będą. Muszę się przyzwyczaić do efektu.
Na banderoli włóczki jest informacja, że nie będzie się mechacić. Sprawdzimy. 
Sweter wykonany zwykłym ściegiem oczka prawe, oczka lewe. Ściągacz 1 prawe, jedno lewe. 
Przód i tył 100 oczek na ściągacz. Nad ściągaczem dodane oczka. Rękawy proste. Rozmiar 36/38. 
Poniżej prezentuję zdjęcia swetra. O tej porze roku trudno jest zrobić dobre zdjęcia ponieważ aura nie sprzyja. Nic może będzie coś widać. 





Przód swetra


Tył swetra


stójka 


Motek włóczki 

Na tej banderoli można przeczytać na temat mechacenia. 

Zastanawiam się czy jestem pierwsza, która testowała tę włóczkę?

Pozdrawiam i zachęcam do komentowania.
Znajdziesz mnie również na:
 Facebook
 Instagram
 Sklep internetowy

CONVERSATION

9 komentarze:

Serdecznie dziękuje i zapraszam